Witajcie kochani. Może już Was zanudzam ale z moim zdrowiem ciągle nie najlepiej. Mam poważne zapalenie, które przyprawia mi wiele kłopotów i bólu. Doktor powiedziała mi, że jeśli tego porządnie nie wyleczę, to może być dużo gorzej. Mimo to, staram się myśleć pozytywnie i nie psuć sobie nadmiernie humoru.
Dziś chciałabym podzielić się z wami moimi doświadczeniami dotyczącymi odchudzania. Zbliża się wielkimi krokami studniówka, tak więc trzeba o siebie zadbać i pozbyć się zbędnego tłuszczyku ;) dlatego też wracam do ćwiczeń i diety. Chciałabym pokazać Wam, że można efektownie i szybko schudnąć nie głodząc się, ćwicząc też nie za dużo.
Większości osób to słowo kojarzy się z jedzeniem liścia sałaty dziennie, ale nie :). W cale tak być nie musi. Rozpiszę Wam moją dietę (przystosowaną dla osoby dorosłej).
PRZEDE WSZYSTKIM!!! Posiłki codziennie o tej samej porze, ja jem co około 4 godziny, ponieważ jestem uzależniona od planu lekcji w szkole dlatego też:
ok. 07;00 pierwszy posiłek
ok.11;40 drugi posiłek
ok. 16;00 trzeci posiłek
ok. 20;00 ostatni posiłek
Jeśli chodzi o śniadanie dobrze, aby było "energetyczne".Obiad najlepiej żeby składał się z dwóch dań, np. zupy bez śmietany i drugiego dania, np. mięsa z warzywami.W między czasie ewentualnie, jeśli jestem głodna zjem coś lekkiego np. jabłko, mała porcję sałatki.
Dieta ta składa się z kilku etapów, wypiszę wszystkie, aczkolwiek ja staram się korzystać z pierwszych dwóch i potem właśnie tak się odżywiać.
Etap 1: Przez 3 tygodnie (ja wydłużam to do miesiąca)
Nie spożywamy: chleba, makaronów,ziemniaków, fastfoodów! pizzy! dań na szybko! dań " z torebki"ryżu, nie jemy nic smażonego, słodyczy (ewentualnie raz w tygodniu, jeśli ktoś już musi),napoi gazowanych, nie słodzimy!, staramy się unikać alkoholu i kawy, unikamy napoi niegazowanych, gdyż zawierają duża zawartość cukru, lepiej zastąpić je sokiem, unikamy wszelkiego rodu sosów zawierających śmietanę, majonezu i rzeczy pikantnych, staramy sie unikać dużej ilości przypraw
Spożywamy: gotowane mięso, gotowane jajka, warzywa i owoce, zupy bez śmietany, sałatki, jeśli ktoś preferuje mogą to być także gotowane owoce morza, musli, produkty zawierające duża ilość błonnika, pijemy dużo czerwonej bądź zielonej herbaty, soki, wodę, produkty mleczne,
Etap 2: Przez 5 tygodni (ja zostaje przy tej wersji już caaały czas)
Do poprzedniego etapu dodajemy ciemne pieczywo, chude masło, ryby smażone na oliwie z oliwek, oraz smażone mięso (kotlety bez panierki) także na oliwie nie częściej niż 3 razy w tygodniu, dania pieczone z jak najmniejszą liczbą przypraw i tłuszczu, staramy się także spożywać pieczywo 2 razy dziennie, możemy już pić kawę i słodzić.
Etap 3: Trwa już przez cały czas (chodziło o zmianę nawyków żywieniowych)
Nasza dieta może zawierać wszystko, ważne żeby posiłki były regularne i zbalansowane, dobrze by był odstąpić od napojów gazowanych, fastfoody raz na miesiąc, odstąpić od dań z torebki. Posiłki spożywać w miarę możliwości, aby się najadać ale nie przejadać. Ograniczyć spożywanie słodyczy, lodów itp. Zamiast śmietany używać jogurt naturalny light, unikać dań pikantnych.
Dieta ta nie wyniszcza organizmu, można do niej wracać, aczkolwiek nie można zamieniać etapów miejscami, np na początku 2 etap potem 3 potem 1. Dopuszczalne jest wracanie do poprzednich etapów, np po drugim wrócić na pierwszy, po trzecim na drugi. Dieta wpływa bardzo dobrze na cerę i poprawia kondycję. Zmniejsza także ilość cholesterolu co pozytywnie wpływa na serce.
Dla osób, które chcą tylko zmienić nawyki żywieniowe wystarczy tylko opisana wcześniej dieta. Ćwiczenia zaś pomogą nam szybciej zrzucić kilogramy i ujędrnić ciało. I przypominam, nic tak nie wyćwiczy całego ciała jak bieganie!
Przy pierwszym etapie diety proponuje przez pierwsze dwa tygodnie ćwiczyć min 3 razy w tygodniu. przez 3 tydzień 4 razy, jest to okres kiedy uda nam się zrzucić najwięcej. Efekty będą zauważalne bardzo szybko, to zależy jak kto się przyłoży, ale przy intensywnym treningu widać znaczną (mam na myśli bardzo widoczną) poprawę już po 3 tygodniach.
W drugim etapie ćwiczyć minimum 4 razy w tygodniu.
W trzecim etapie zazwyczaj już jesteśmy tak przyzwyczajeni do ćwiczeń, że robimy je automatycznie. dla lepszego samopoczucia. Zalecane jest by ćwiczyć co najmniej 2 razy w tygodniu.