Mam strasznie dużo pracy. Matura tuż tuż a ja jeszcze w lesie. Aktualnie kończę pracę maturalną. Ogólnie mam mało czasu na wszystko. Jestem szczęśliwa, że znajduje chociaż czas aby jeździć na rowerze <3. Ostatnio powiększyliśmy trasę dwukrotnie, do 40 km :) uwielbiam tooo <3.
Niedawno pisałam wam o mojej kuracji szamponem Capitis Duo. Ponieważ musiałam kupić sobie nowy szampon, postawiłam na taki z którym nie miałam jeszcze do czynienia ;) a mianowicie:
Timotei with Jericho Rose 2 in 1 Fresch - Timotei 2 w 1 Świeżość został wzbogacony ekstraktem z róży z Jerycha i ekstraktem z ogórka, słynącego z właściwości odświeżających. Dzięki delikatnej formule myje i pielęgnuje, pozostawiając włosy świeże i miękkie, otoczone subtelnym zapachem - wszystko to dla zdrowego wyglądu włosów każdego dnia.
Do zakupu tego produktu skusił mnie przede wszystkim piękny, świeży, ogórkowy zapach. Szampon jest w poręcznej butelce, która wygląda bardzo estetycznie. Jest dość rzadki ale bardzo wydajny, wspaniale się pieni. Ponieważ jest to szampon z odżywką zacznie ułatwia rozczesywanie włosów;) u mnie się sprawdza. Dobrze oczyszcza włosy, nie obciąża ich i nie powoduje problemów z łupieżem ( a jak wiecie mam na niego bardzo podatny skalp). Szampon nie posiada konserwantów (parabenów). Jego cena jest śmiesznie niska, kosztuje 8zł/250 ml! Jedynym minusem jaki zauważyłam w tym szamponie jest to, że uczucie świeżości osłabia się po czasie, ale jest wyczuwalne, chociaż nie tak intensywnie jak po umyciu. Ogólnie polecam wszytskim :) myślę, że nie zaszkodzi nikomu :). Czy kupiłabym ten produkt ponownie? Jasne, że tak!
W kocu otrzymałam kartę dawcy z Fundacji DKMS. A wy? Jesteście Dawcami? ;>
Miałam tą odżywkę i nawet byłam z niej zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńkochana, to akurat jest szampon z odżywką ;)
UsuńNie miałam nigdy tego szamponu, ale słyszałam o nim same dobre opinie :) Chętnie kiedyś go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za produktami Timotai niestety ;) Gratulacje karty :)
OdpowiedzUsuńnie kupuje tych produktów ;D
OdpowiedzUsuńobserwujemy? :)
Szamponu nie miałam ;) ale może kiedyś!
OdpowiedzUsuńnie za bardzo lubie ta firme :/
OdpowiedzUsuńNie jestem dawcą. Nie wiem czy dałabym radę. Nawet zwykłe pobieranie krwi to dla mnie za dużo i mam "odjazd"... Jednak podziwiam Cię za to. :)
OdpowiedzUsuńwww.ajnidju.blogspot.com
jestem zadowolona z szamponu :) jest bardzo wydajny, fakt :)
OdpowiedzUsuńdobry produkt :) tez moge polecic ;p odzywki sa super
OdpowiedzUsuńTeż go używałam i polecam. Ale niestety ja miałam po nim łupież.
OdpowiedzUsuńhttp://mojszalonyswiat.blogspot.com/
Nie używałem nigdy żadnego produkty z Timotei.
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2014/04/human.html
niezły produkt faktycnie :) coz, moze sie skusze jak bede w drogerii :) podrawiam cie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale skoro jest taki dobry to chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńja kupuje Timotei w biedronce ;p i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za mature! :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu kupiłam chyba wszystkie te szampony z tej linii :)
OdpowiedzUsuńAle jak dla mnie są nieco zbyt słabe, ja mam tak zniszczone włosy, że po tych szamponikach niestety nie wbiłabym grzebienia.