New in

Hej. Wiem, nie pisałam zbyt długo. Wolny czas wypełniają mi spotkania ze znajomymi i nie mam ochoty siedzieć przy komputerze. Ale dziś mam zamiar nadrobić zaległości związane z waszymi blogami. Co u mnie? W następny poniedziałek mam egzamin zawodowy. Z niecierpliwością czekam także, aż Pani manager z mojej pracy powie mi co z urlopem, bo jak wiecie, zakochałam się w górach i nie wyobrażam sobie w tym roku ich nie odwiedzić. Tymczasem zapraszam Was do obejrzenia moich nowości. Już niedługo pojawią się ich recenzję.



Kosmetyki Yves Rocher.  Były dla mnie totalną zagadką, nie miałam jeszcze z nimi do czynienia. Kiedy przeczytałam mnóstwo pozytywnych recenzji na waszych blogach., stwierdziłam, że muszę spróbować. I co? Wchodzę do YR i okazuje się, że jeśli założę kartę stałego klienta, tusz wart ponad 50zł mogę mieć za grosz. U was też jest taka akcja??
Jardins de monde, granat, kawa. Yves Rocher.

Tusz do rzęs Sexy Pulp, Yves Rocher.

A ten dwupak znalazłam w Piotrze i Pawle za 5,4 zł ;p nie mogłam się oprzeć:)
Aktualizacja 17.06.14 Dziś w Rossmanie zauważyłam, że ten krem do stóp kosztuje tam 7,49 :)

Krem do stóp z pękająca skórą pięt, Kolastyna.

Odżywczy balsam do ciała, Kolastyna.

Płyn micelarny też dorwałam na promocji. Ma aż 400 ml a kosztował 13zł. Jestem ciekawa jego działania :)
Płyn micelarny, Garnier.

Sół do kąpieli, biedronkowa. Ma cudowny zapach.
Spa, Odświeżająca sól do kąpieli, Bebeauty.

Glinka zielona, Grandi:)

Szampon przeciwko wypadaniu włosów od Equilibra.

Colgate Max White One Optic. 

Balsam do opalania z filtrem. Także dwupak. Za dwa opakowania dałam 12zł :) Kolastyna.

Zmywacz do paznokci o zapachu migdałów. Isana

Poza tym, ze względu że nie mam czasu albo po prostu nie chce mi się opalać kupiłam karnet na solarium. Za 60 minut 45 zł. Jakie ceny są u Was? Jestem ciekawa czy to drogo;p Pozdrawiam Was kochani:) Obiecuję, że jeszzce w tym tygodniu pokaże Wam jakiś mega ciekawy kosmetyk. 

White Glo

Witam. Na początku chciałabym Was przeprosić, za taką długą nieobecność. Staram się korzystać z wolnych chwil na spędzanie ich ze znajomymi, a większość czasu zajmuje mi praca. Już lecę nadrabiać zaległości związane z Waszymi blogami. Wielkimi krokami zbliża się do mnie egzamin zawodowy, na który szczerze, nie chce mi się nawet iść. Ale cóż, mus to mus :D. Pogoda, jak to pogoda, każdego dnia inna i strasznie mnie to denerwuje, bo psuje mi plany. Już niedługo pokażę Wam nowości, które zawitały w mojej kosmetyczce, z których jestem mega zadowolona a dziś coś, o czym dawno już nie pisałam.


White Glo night &day toothpaste, Pasta wybielająca. Noc (żel) Dzień (pasta) zapewniają 24 godzinną jamy ochronę jamy ustnej. Pasta na dzień zawiera rewolucyjną formułę Micro Wax Protective Shieldm która chroni szkliwo przed barwnikami z jedzenia lub picia. Żel na noc z zieloną herbatą chroni szkliwo przed bakteriami wywołującymi niemiły zapach rano. Każdy zestaw wyposażony jest dodtakowo w specjalną szczoteczkę do mycia White Glo.
Pasta na dzień wydawała mi się zwykłą pastą. Biała, z niebieskimi granulkami o typowym, lekko miętowym smaku. Pasta ta dobrze się pieni i jakoś szczególnie nie wybiela. Zwykła pasta jak z drogerii. Żel na noc natomiast, to istny cud:). Aplikujemy go jak pastę, jest przezroczysty i ma dziwny, nie do określenia przeze mnie smak, ale jest on znośny. Żel jest aktywny przez całą noc i zapobiega nieprzyjemnemu zapachowi z ust o poranku, co jest prawdą. Mam wrażenie, że to właśnie żel jest głównym składnikiem wybielającym w tym zestawie. On na prawdę daje efekty. Myślę, że najprostszym sposobem opisu jego działania, będzie fakt, że rozjaśnia zęby o kilka tonów a co ważniejsze nie osłabia ich. Po tym specyfiku w ogóle nie miałam problemów z jakimkolwiek bólem czy krwawieniem z dziąseł. Poza tym , do zestawu dołączona jest szczoteczka, bardzo delikatna i miękka i dużo szersza niż standardowe szczoteczki i sądzę, że jest od nich o niebo lepsza. 
Ogólnie oceniam produkt na bardzo dobry. 
Czy kupiłabym ten produkt? Tak, jak już wiecie szukałam czegoś, co na prawdę wybieli moje zęby a to dało radę.Komy bym poleciła? Z czystym sumieniem wszystkim.



Poza tym, chciałabym podziękować za gumy do żucia i mini pasty, które otrzymałam dzięki firmie Atos.