Firma grandi.pl oferuje szeroką gamę kosmetyków pielęgnacyjnych. Jeśli chodzi o glinkę, to miałam z nią do czynienia po raz pierwszy i szczerze mówiąc nie mogłam się doczekać. W ramach współpracy wybrałam glinkę zieloną do skóry normalnej i tłustej.
Les Argiles Du Soleil, Zielona glinka montmorillonite posiada silne działanie antyseptyczne i pobudza krążenie krwi. Zawiera krzemionkę, aluminium i cynk dzięki którym posiada właściwości lecznicze w regeneracji tkanek i blizn. Ponadto tonizuje skórę, złuszcza martwe komórki naskórka, zapobiega i redukuje zmarszczki a także usuwa toksyny i zanieczyszczenia ze skóry.Jest bogata w magnez, zawiera także tlenki żelaza, aluminium, manganu, magnezu, krzemu i wapnia, co sprawia, że posiada wysoką zdolność absorpcji (chłonność).
Sposób użycia:
Grubą warstwę pasty nałóż na oczyszczoną, zwilżoną skórę twarzy, omijając okolice oczu i ust. Pozostaw na 5-8 minut a następnie dokładnie spłucz skórę czystą wodą (nie trzyj) i osusz skórę. Skórę posmaruj kremem, balsamem lub olejkiem. Nie należy dopuszczać do wyschnięcia maseczki na skórze. Jeśli glinka zacznie szybko wysychać, skórę należy lekko zwilżyć wodą. Maseczkę zaleca się stosować jeden raz w tygodniu.
Moja pierwsza glinka a efektami już jestem zachwycona. Glinka jest już gotowa do użycia, nie trzeba jej z niczym rozrabiać, co uważam za wielki plus. Jest dosyć gęsta ale dobrze się rozprowadza i nie ma problemu z jej zmywaniem. Tubka jest poręczna, otworek jest idealnie dopasowany do dawkowania kosmetyku. Po nałożeniu na skórę i odczekaniu krótkiej chwili czujemy silne "ściąganie" skóry twarzy, ale nie jest to coś nieprzyjemnego. Glinka ma bardzo pozytywny wpływ na skórę. Zaraz po zmyciu moim oczom ukazała się moja "nowa twarz" :D na prawdę, skóra wyglądała bardzo zdrowo i była bardzo miękka. Ku mojemu zdziwieniu z mojego nosa zniknęły "plamki" spowodowane pozostałościami po schodzącej skórze po opalaniu. Bardzo fajnie podziałała też na znienawidzone przeze mnie wielkie pory, które były dosłownie nie widoczne. Ogólnie kosmetyk jest dobrej jakości, jego koszt to jedyne 15 zł, więc sądzę, ze warto spróbować. Jako moja pierwsza glinka mogę śmiało powiedzieć, że jestem zadowolona i mam zamiar testować dalej. Komu bym poleciła? Osobom, które lubią głębokie nawilżenie. Czy kupiłabym ten kosmetyk? Myślę, że tak.
Co u mnie? Kierunek, który chciałam aby otworzyli? Klapa. Dostałam się na filologie ale nie jestem zadowolona... No cóż, nie wszystko zawsze idzie po naszej myśli. Praca w toku, już nie mogę się doczekać wyjazdu w góry. Pozdrawiam Was, 3majcie się :)
Mam glinkę zielona z Organique, ale najbardziej lubie ghassoul :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki do twarzy no i cena tego kosmetyku jest całkiem, całkiem. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie utworzyli Ci kierunku. Niestety zawsze trzeba mieć przygotowane wyjście B.
Uwielbiam zieloną glinkę :) Ma zbawienny wpływ na moją problematyczną skórę.
OdpowiedzUsuńCo do studiów - miałam analogiczną sytuację, też nie otworzyli mojego kierunku...
Raz używałam Glinki ale jakos bardziej jestem za maseczka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na przedurodzinowy konkurs do wygrania torebka i jej zawartosc firmy Atmosphere:)
bardzo lubię glinki :)
OdpowiedzUsuńOgólnie lubię glinki i ta z pewnością przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że glinka Ci pasuje. A na jaką filo się dostałaś? Btw, zazdroszcze gór <3
OdpowiedzUsuńna angielską, aczkolwiek nie jestem jakoś strasznie zadowolona...
UsuńLubię zieloną glinkę ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy glinki ;p
OdpowiedzUsuńmajtynak.blogspot.com
Bardzo lubię wszelkiego rodzaju glinki
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy kosmetyków z tej firmy.
OdpowiedzUsuńAni glinki ;)
http://modaiurodawedlugjulii.blogspot.com/
uwielbiam glinki!
OdpowiedzUsuń