Witam serdecznie. Dziś odrobinę z innej beczki. Ostatnio w kuchni spędzam dość dużo czasu, gdyż zawsze idąc na uczelnie zabieram ze sobą moje pojemniczki. Pojemniczków posiadam mnóstwo, w różnych kolorach i kształtach. Moim ulubieńcem jest sylikonowy pojemnik z przegródkami, za który dałam 11,99 w biedronce :)
Staram się jeść zdrowo i w swojej diecie zastępować jedne rzeczy drugimi, ich zdrowszymi odpowiednikami. Ostatnio walczyłam z olejem kokosowym. Stwierdziłam, że musze go dodac do swojej diety. W sumie olej z pestek winogron, lniany i oliwe z oliwek zostawie ale z innych rezygnuje.
Pochodzę z Płocka. Jest to niewielkie miasto na Mazowszu, z dużą, znaną w całej Polsce rafinerią Orlen. Mieszka tutaj około 125 tys. ludzi. Jest mnóstwo sklepów i galerii handlowych a olej kokosowy, wyobraźcie sobie moi kochani, znalazłam
W JEDNYM SKLEPIE!!! Przeszukałam delikatesy Piotr i Paweł - wszystkie w mieście, hipermarkety typu Auchan, wszystkie Lidle, Biedronki, Carrefoura, Tesco, Asy, Żabki, Fresh'e i inne sieciówki i w sumie wszystko co się da wlacznnie ze sklepami zielarskimi i co ? I nic:(. Az pewnego dnia, przypadkiem w sumie, przypomniało mi się, że jest tu sklep ze zdrową żywnością (jeden z wielu, ale tego akurat jeszcze nie odwiedziłam). Więc poleciałam i co?
I JEST!!! Olej kokosowy, nierafinowany, tłoczony na zimno, z pierwszego tłoczenia:) moje kulinarno kosmetyczne marzenie :) Za 240g dałam 25,5zł.
Wiem, możecie przecież powiedzieć, ze mogłabym zamówić go z internetu, no ale cóż, taka moja natura, że żywności, przypraw itp z internetu zamawiać się boje :(.
Pierwsze co zrobiłam, to powąchałam olej zaraz po zakupie. Pachnie nieziemsko i bardzo pomaga mi w walce z przesuszonymi ustami. Uwielbiam go i na pewno się z nim nie rozstanę. Pierwszą potrawą, jaka została na nim przeze mnie przygotowana, był kurczak z żurawiną :). Łapcie przepis!
Kurczak w żurawinie
Składniki:
-żurawina (może być suszona(ale przedte,m trzeba ją zalać odrobiną wrzącej wody i przykryć) jak i w formie dżemu, czy świeża. Ja używałam w formie dżemu przywieznioną z Zakopanego :) oraz suszoną)
-bazylia, sól
-pierś z kurczaka
-ryż (ja użyłam ryżu basmati, który okazyjnie kupiłam w Lidlu za 14,99 za 2 kg w przepięknym ozdobnym woreczku:)
-olej kokosowy
Gramatura: Daną potrawę robiłam także dla swojego chłopaka,wiec dokladnej gramatury nie mam. Ja, zazwyczaj jem około 50g ryżu i około 70g kurczaka na porcje, ale jak kto woli. Można na oko :)
Przygotowanie:
Kurczaka kroimy w kostkę i posypujemy solą. Olej kokosowy rozpuszczamy na patelni i smażymy na min kurczaka, około 5 minut. Następnie dodajemy żurawinę i przykrywamy patelnie.
Po kilku minutach dodajemy bazylie i dusimy tak kurczaka, aż cały nie zbieleje. Następnie odkrywamy patelnie i smażymy jeszcze chwilę aby zagęścić sos żurawinowy. Podajemy z ugotowanym ryżem.